Wędrówki za granicę owocują… Jednym z owoców zeszłorocznego wyjazdu na Vezelay było poznanie belgijskich wędrowników, którzy opowiedzieli nam o swojej pielgrzymce – Avioth. Zaciekawienie szybko przerodziło się w wyszukiwanie informacji o „katedrze pól księżycowych” i w co raz bardziej konkretne
