Skauci pielgrzymowali do Dachau, by uczcić swego patrona.

8 czerwca br. harcerki i harcerze z ZHP, ZHR i Skautów Europy, z Polski i z poza granic kraju, z Londynu, Ukrainy i Białorusi, wyruszyli w pielgrzymkę do Dachau śladami swojego patrona bł. Ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, którego 80 rocznica święceń kapłańskich przypada w tym roku.

Pielgrzymkę rozpoczęła Eucharystia w Sanktuarium bł. Stefana W. Frelichowskiego w Toruniu pod przewodnictwem Bp. Andrzeja Suskiego, Biskupa Toruńskiego. W Eucharystii wzięła również udział rodzina bł. Wicka, Państwo Jolanta i Zygmunt Jaczkowscy. Była także dh. Krystyna Żydowicz, której rodzina przyjaźniła się z Ks. Stefanem Frelichowskim i który udzielał sakramentów ich rodzinie. Druhna Krystyna podzieliła się z nami świadectwem spotkania z Ks. Wickiem, który przygotowywał ją do sakramentu I Komuni Św. Następnego dnia wyruszyliśmy do Berlina, gdzie odwiedziliśmy miejsce w którym znajdował się Mur Berliński. Sobota była najważniejszym dniem naszej pielgrzymki, ponieważ tego dnia dotarliśmy do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam w skupieniu i z należną czcią oddaliśmy hołd bestialsko pomordowanym Więźniom. Byliśmy w krematorium do którego budowy byli zmuszani polscy księża więzieni w Dachau, odwiedziliśmy muzealną wystawę opowiadającą o obozie, gdzie znajduje się pamiątkowa tablica upamiętniająca pobyt w obozie Bł. Dh. Wicka. Przechodząc obok fundamentów baraku, w którym mieszkał dh. Wicek wbiliśmy w ziemię biało czerwoną chorągiewkę, aby Ci którzy przyjeżdżają do obozu, pamiętali o Polakach, którzy zostali tu zamordowani. Złożyliśmy także kwiaty pod pamiątkową tablicą. W obozie spotkaliśmy się z Siostrą Karmelitanką, która wstąpiła do zakonu pod wpływem bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego. Dom wspólnoty Sióstr Karmelitanek znajduje się na terenie obozu i jest znakiem obecności i miłości Boga w tym tragicznym miejscu.

Najważniejszym momentem wizyty w obozie była Eucharystia w obozowej kaplicy. Podczas Mszy Św. pod przewodnictwem ks. Sławomira Odera modliliśmy się za wszystkich Więźniów o wieczne szczęście dla nich, o pokój na świecie, za wszystkich harcerzy i duszpasterzy harcerskich i wojskowych, ale także za oprawców, o Boże miłosierdzie dla nich. Na koniec Eucharystii reprezentanci organizacji harcerskich otrzymali obrazy z wizerunkiem bł. Ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, które zostały poświęcone i zawisną w Kościołach wskazanych przez organizacje harcerskie. Jeden z nich znajdzie się w Piekarach Śląskich. Po Mszy Św. Przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych opowiedział nam historię obozu w Dachau oraz pokazał poruszające fragmenty filmu. Było to bardzo ważne, ponieważ w samym obozie wydaje się, że stara się zacierać to, co rzeczywiście się w nim działo. Nasz pobyt w Dachau zakończyła wyjątkowa droga krzyżowa na Wzgórze Leitenberg gdzie znajduje się cmentarz, na którym od lutego 1945 r. w masowych grobach chowani byli Więźniowie Dachau. Przy pięknym śpiewie ptaków i zachodzącym słońcu rozważaliśmy drogę krzyżową Jezusa i bł. Wicka. Podczas tej modlitwy w myślach pojawiało się pytanie: czy 72 lata, gdy byli tu chowani niewinni ludzie, ptaki śpiewały równie pięknie?  Możliwe że był wśród nich także bł. Wicek, ponieważ w okresie w którym zmarł nie było już w obozie drewna do palenia ciał więźniów,  zatem istnieje prawdopodobieństwo, że został On również pochowany na Wzgórzu Leitenberg. Na koniec dnia przejechaliśmy do Monachium aby tam wspólnie uczestniczyć w promocji książki „Guziki sutanny”  Ks. Sławomira Odera postulatora procesu beatyfikacyjnego bł. Ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego. Książka ta jest świadectwem Ks. Odera o bł. Wicku.

Niedzielę rozpoczęliśmy Mszą Św. w kościele polskim Św. Barbary pod przewodnictwem ks. Inf. Stanisława Świerczyńskiego, gdzie mogliśmy spotkać również miejscową polonię. Po Mszy Św. ruszyliśmy w drogę powrotną przez Pragę. Widok tego pięknego miasta był uwieńczeniem całego bogactwa duchowego, którego mogliśmy doświadczyć podczas tych kilku dni. Dzięki spotkaniom ze świadkami życia bł. Wicka, odwiedzaniem miejsc, w których przebywał, ale przede wszystkim wspólnej modlitwie, Pan Bóg dał nam doświadczyć niezwykłego braterstwa w harcerskim gronie, w którym każdy jest siostrą i bratem, bez względu na organizację harcerską, a Tym, który nas łączy jest nasz patron bł. Stefan Wincenty Frelichowski, który dla nas jest tak naprawdę Święty.  Ta pielgrzymka była dla nas czasem refleksji, możliwością poznania historii naszego kraju, historii harcerstwa i doświadczeniem obecności i działania Boga przez ludzi, których nam stawiał i przez naszego patrona. Dziękujemy Wspólnocie Polskiej na ręce Pana Marka Różyckiego za zorganizowanie tej niezwykłej pielgrzymki, jak i Wam Druhny i Druhowie za Waszą obecność i świadectwo.

„Chcę być inny. Chcę być prawdziwym harcerzem. Postępować tak w życiu, jak mi nakazuje myśl i sumienie, daj mi Twą łaskę. Ja z nią współdziałać będę i po harcersku wydobyć się chcę z tego upadku duchowego„. Bł. Ks. Stefan Wincenty Frelichowski

Relacjonowały: Dorota Noworolska – zastępowa SZ Niedźwiedź z Głogowa Małopolskiego i Olga Czerwińska – zastępowa SZ Nietoperz z Mogilna, 2017-06-12

Skauci pielgrzymowali do Dachau, by uczcić swego patrona.

Możesz tez polubić

Dodaj komentarz